Untitled (Concorde/Flight/Glory), oil on canvas, 40x70cm, 2013
Untitled (Concorde/British/Flight/Glory), oil on canvas, 200x130cm, 2008
Untitled (Concorde/Air France/Glory), oil on canvas, 70x70cm, 2008
Untitled (After Brochure Commerciale "SST and the Japanese businessman" des années 70), oil on canvas, 30x30cm, 2013
Untitled (Concorde/British Airways/Flight/Glory), oil on canvas, 140x110cm, 2013
Untitled (Concorde Agent's Sales Guide), oil on canvas, 30x30cm, 2013
Untitled (Concorde/Cockpit/Pilot), oil on canvas, 35x27cm, 2013
Untitled (After - 1973 British Aircraft Corportaion & Aerospatiale issued booklet), oil on canvas, 30x30cm, 2013
Untitled (After - Concorde/British Airways/Takeoff/BBC), oil on canvas, 90x85cm, 2013
Untitled (After - Concorde/British Airways/Takeoff/BBC), oil on canvas, 90x85cm, 2013
Untitled (After - Livret Commercial de 1972 - The Time Saver), oil on canvas, 30x30cm, 2013
Untitled (Concorde/Running start/BBC), oil on canvas, 40x62cm, 2013
Untitled (Metal bracked/Aéroport Roissy Charles de Gaulle), oil on canvas, 30x40cm, 2013
Untitled (Concorde/Takeoff/Aéroport Roissy Charles de Gaulle), oil on canvas, 52x66cm, 2013
Untitled (Concorde/Takeoff/Aéroport Roissy Charles de Gaulle), oil on canvas, 40x51cm, 2008
Untitled (Concorde/Running start/BBC), oil on canvas, 40x62cm, 2013
Untitled (Concorde/Flash/Smoke), oil on canvas, 45,5x55cm, 2013
Untitled (Concorde), oil on canvas, 33x41cm, 2013
Untitled (Smoke/Gonesee), oil on canvas, 33x41cm, 2013
Untitled (Les Relais Bleus/Gonesse/48°59'08"N, 2°28'20"E/06.2000), oil on canvas, 43x40cm, 2013
DECYDUJĄCY MOMENT - CONCORDE CRASH
Concorde – naddźwiękowy samolot pasażerski, powstał w latach 60 XX wieku, w porozumieniu dwóch państw; Francji i Anglii. Nazwa Concorde symbolizuje zawartą między obydwoma państwami umowę i oznacza; zgodę, harmonię, unię. Samolot tak w przeszłości jak i współcześnie jest podziwiany i uważany za ikonę lotnictwa. Charakterystyczny profil skrzydła typu delta i znakomita smukła aerodynamiczna sylwetka samolotu, wyróżnia go i nadaje mu znamiona maszyny przyszłości. Prędkość lotu była dwukrotnie szybsza od dźwięku i wynosiła 2,04 Macha. W wyniku jedynej w historii lotów Concorda katastrofy z 25 lipca 2000 roku pod Paryżem, oraz innych czynników ekonomicznych i skutków zamachu terrorystycznego z 11 września 2001, loty Concorda zostały przerwane w 2003 roku.
Poprzez serie obrazów „Decydujący moment – Concorde Crash”, Andrzej Roszczak w sposób pośredni, przenosi ciężar odpowiedzialności za swoje życie na człowieka – pasażera, i zadaje pytanie; gdzie się zaczyna katastrofa? Czy następuje ona w momencie podjęcia decyzji o locie, czy przy zakupie biletu, a może podczas wchodzenia na pokład? Kiedy właściwie zaczyna się katastrofa? Co wpływa na taką, a nie inną przez nas podjętą decyzję, że ryzykując życie, wybieramy szybki, nowoczesny i wygodny lecz w przypadku katastrofy niebezpieczny transport? Czy są to; kampanie reklamowe, ładne biuletyny, piękny kształt samolotu, a może emocje związane z podróżowaniem dwukrotnie szybciej od dźwięku?
Artystę interesuje też sytuacja, gdy jeszcze wszystko zależy od nas samych i mamy szanse zrezygnowania, gdy siedząc wygodnie w fotelu samolotu dochodzimy do momentu, w którym najpierw w pełni uświadamiamy sobie ogromne ryzyko, następnie decydujemy się na nieznaną kontynuację, ciąg dalszy, w tym także na katastrofę, kładąc na szalę swoje życie.
W serii Decydujący moment – Concorde Crash, Roszczak zadaje widzowi pytanie, angażując go tym samym w analizę procesu własnych przeżyć, zachęcając do zbadania delikatnej tkanki osobiście podjętej decyzji - zgody na nieznane w skutkach wydarzenia. Podczas katastrofy samolotu śmierć najczęściej ponoszą wszyscy pasażerowie, łącznie z załogą. Startom i lądowaniom, ale i przelotom, np. podczas turbulencji, towarzyszą największe emocje. W momencie, gdy samolot rusza na pasie startowym, nie możemy już nic zrobić. Jesteśmy zdani na ciąg dalszy.
- Za każdym razem, gdy dokądś lecę, w myślach zastanawiam się, czy będę istnieć za: 3, 10, lub 15minut, albo na przykład za 2 lub 3 godziny. Zastanawiam się, czy plany związane z przelotem, będą miały dla mnie jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Czy zaplanowane wakacje, umówione spotkania lub inne sprawy są aż na tyle ważne, aby ryzykować dla nich życie, gdy poprzez drobną usterkę maszyny, lawinowo po sobie następujące niszczycielskie konsekwencje, mogą doprowadzić do unicestwienia wszystkich pasażerów - co w przypadku katastrof lotniczych, jest wysoce realne. Tuż przed startem, siedząc w fotelu, dochodzę do wniosku, że przecież wszystko za chwilę może się skończyć, ale wiem, że jeszcze wszystko zależy ode mnie, także rezygnacja z lotu - lecz pomimo pewnego lęku, nadal pozostaję na pokładzie, zgadzając się na ciąg dalszy. Doskonale znam ten moment, gdyż często uświadamiam sobie taką myśl. Następnie w pełni świadomie zgadzam się na podróż, czując tym samym ulgę z podjętej decyzji. Jednak wybór należy do nas – pasażerów, i nie zawsze musi on być właściwy, czego przykładem była katastrofa Concorda pod Paryżem. Wakacyjna przygoda, podróż życia, rozpoczęta lotem ponaddźwiękowego samolotu zakończyła się po 120 sekundach od startu.
Seria Concorde Crash, jest właśnie o takim decydującym momencie - krótkiej chwili zawahania i w pełni świadomie podjętej przez nas pasażerów decyzji oraz o pogodzeniu się z niewiadomym losem, bez odwrotu.